Heh, widziałam dziś motyla :)
Żyć się chce przy takiej pogodzie.
Dziś pędziłam z Młodą do przedszkola ( nadal na nogach, uczę się przepisów i jeszcze nie miałam ani jednej jazdy), i jakiś mijany pan powiedział mi dzień dobry i że ślicznie wyglądam :)
No, czyż to nie może poprawić humoru...?
Czuję się świetnie.
Chodzę na ten basen, ćwiczenia w wodzie są stworzone dla mnie.
Jest głośna muzyka, fajna , pełna życia instruktorka, i kilka znajomych twarzy, jest się z kim pośmiać.
Dobrze się wyrwać choćby na godzinkę z domu.
Jutro teściowa wyjeżdża.
Będzie się działo , oj będzie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz