baby development

16.03.2012

wakacyjnie

Puzlasty przebąkuje cos o wakacjach.
O ile będzie na w tym roku stać, to znów do Hiszpanii.

Może do Tossy tym razem, tam piasek na plazy, zamiast drobnych kamyczków.
Dobra motywacja, żeby na powaźnie zabrać się za to odchudzanie :), bo jak narazie mi nie wychodzi nic a nic.


Aaaaaa , motywacja jest tym większa, że pojedziemy jeśli nie we troje, to w czworo.......

1 komentarz:

  1. Ooo, jaka fajna perspektywa wakacyjna :)) Też chętnie bym się wybrała na taką wycieczkę. I rzeczywiście, jeśli uważasz, że musisz, to lepiej trochę popracować nad swoją figurą, pomęczyć się trochę, żeby czuć się tam dobrze i swobodnie i żeby były cudowne wspomnienia i zdjęcia :)))
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń